Radosny poniedziałek

Nie wszyscy uwielbiamy poniedziałki. Ale nasi kolarze - pielgrzymi ten dzisiejszy zaliczą z pewnością do udanych. Choć nie brakło awarii i przygód, to radość trwa. Oby tak dalej! Poniżej relacja z kolejnego dnia wyprawy do Ostrej Bramy.
Dzisiaj pobudka i wyjazd nastąpiły nieco później. Wiadomo było, że dystans dzisiejszy nie jest taki odległy, wobec tego nie było potrzeby forsować tempa. Po uruchomieniu pojazdów, około godz 10:00, pielgrzymi skierowali się na Augustów. W pierwszym napotkanym Kanale Augustowskim wymoczyli nóżki około południa. W czasie przejazdu przez Augustów nastąpiła awaria bagażnika Jacka, z którą uporali się sprawnie. Przed godziną 18 zameldowali się z pogranicza.
Zakwaterowani nieopodal granicy odpoczywają i zbierają siły na jutrzejszy "atak na Wilno" posilając się regionalnymi potrawami. Kołduny, bliny, kardacze i inne smakołyki cieszą ich podniebienia. Pokonali dzisiaj 106 km.