Rowerem do Rud Raciborskich

Wiosnę postanowiliśmy przywitać wyjazdem do Rud Raciborskich do Sanktuarium Matki Boskiej Pokornej. W drodze byliśmy od 10.15 do 17.30. Nasz dzienny dystans wyniósł 126 kilometrów, a trasa wiodła przez Świbie, Toszek, Kleszczów oraz Rachowice i Sierakowice. 

Grupa Krupa

Grupa Krupa” powstała spontanicznie przy parafii  w 2010 roku. Od tej pory organizujemy wyprawy rowerowe skupiające amatorów kolarstwa . Głównie są to wyjazdy o charakterze pielgrzymkowym – do Piekar Śląskich, Rud Raciborskich, Częstochowy, Lubecka, Jemielnicy, Centawy, Zacharzowic, Toszka, na Górę Św. Anny. Uczestniczymy także w różnorakich imprezach dla sympatyków kolarstwa -Dobrodzieńska Seta, Tour de Kokotek oraz inne.

Największym dotychczasowym naszym przedsięwzięciem była ubiegłoroczna pielgrzymka do Wilna. Trzech z nas, za wstawiennictwem św. Faustyny Kowalskiej, pielgrzymowało do Matki Boskiej Ostrobramskiej.

W tym roku planujemy pielgrzymkę do Rzymu. Razem z grupami rowerowymi z Kokotka - „Niniwa Team” oraz Pyskowic - „Dream Trip” (choć w innych terminach) mamy zamiar jechać we wspólnej intencji - O Pokój. Nasza wyprawa odbędzie się w terminie od 28 czerwca do 14 lipca 2014 r.

Mamy zamiar pokonać 1700 kilometrów, poprzez Czechy, Austrię, Słowenię i Włochy.  

Przygotowania trwają...

Powitanie pielgrzymów z Wilna

W sobotę 29 czerwca, w Uroczystość Piotra i Pawła, nasi kolarze wrócili z pielgrzymki do Wilna. Około godziny 17:55 zameldowali się na placu kościoła św. Józefa w Krupskim Młynie, gdzie modlitwą i wodą święconą powitał ich Ksiądz Proboszcz. Czekamy na zapoznanie się z ich przeżyciami i refleksjami po wyprawie, które pewnie nastąpi wkrótce na spotkaniu w salce.

Już teraz dziekujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że ta pielgrzymka mogła się odbyć.

zdjęcia z drogi powrotnej | zdjęcia z powitania pielgrzymów

Przedostatni dzień wyprawy

Dzisiaj wracający na Południe kolarze - pielgrzymi wyjechali również wczesnym, jednak nie rankiem, ale wczesnym przedpołudniem. Świadomość stosunkowo niedalekiego dystansu i bardzo obfitego deszczu nie zachęcała do startu, dając możliwość odczekania aż się wypogodzi.

Czytaj więcej: Przedostatni dzień wyprawy

Czas na powrót

Nie udało się kolarzom od miłych i miłosiernych siostrzyczek odjechać dziś zbyt wcześnie. Siostry postanowiły, że wypuszczą pielgrzymów w powrotną drogę, koniecznie dopiero po solidnym śniadaniu. Chociaż zamiary były inne, wyruszyli w drogę dopiero około 7:30 (naszego czasu) czyli jak na ich zwyczaje - niezwyczajnie późno.

Czytaj więcej: Czas na powrót